za skrawek twej sukienki za uśmiech ten anielski wiśniowych ust magiczną moc za dotyk twoich spojrzeń czy poczuć znowu zdążę go poprzez sny twej sukienki brzeg muska wzrok
to znów ten dreszcz na słowo my gdy budzi mnie kolejny świt misterny haft sukienki kształt był nam miękkim kocem pośród traw zapach łąk upajał nas
litanią moich modłów okryję rajski ogród jedwabiem słów otulę cię lecz słowa to za mało by odkryc ciebie całą bo cały drżę gdy sukienki brzeg muska wzrok